Od Shimy- cd Ontari'ego

-Teraz to nie wiem co to może być. Ale wydaje mi się bardzo znajome. - powiedziałam gdy basior skończył opisywać stworzenie
-Mówiłaś że widziałaś coś podobnego - odparł Ontari
-Wydawało mi się. Moja intuicja mnie zawiodła. - skuliłam łeb
-Nie martw się. Każdy czasem się myli. - uśmiechnął się
Odeszłam na krótką chwilę od basiora i rozejrzałam się po sali treningowej.
-O tam ! - krzyknęłam i podbiegłam do jednego miejsca gdzie było opisane i narysowane pewne stworzenie. - Ontari ! Chodź na chwilkę.
Basior podszedł ze spokojem i wpatrzył się w narysowane stworzenie.
-Myślałam o tym. - powiedziałam
Stworzenie wyglądało na bardo podobne do niektórych smoków. Lecz o wiele mniejsze od nich.
http://fc05.deviantart.net/fs71/i/2010/038/6/b/Avatar__Ikran_by_krisylakluver.png
-Po części łeb mają podobny - basior przekręcił głowę.
Szturchnęłam go bokiem i razem się zaśmialiśmy.
-To co.. idziemy na łowy tak? - zapytałam uśmiechnięta.
-Tylko powiedz mi.. jak my mamy to coś złapać?
-Eee... - spojrzałam w sufit. - Mam pomysł.
-Jaki? - zaciekawił się basior
-Twój smok. Potrafi zmieniać rozmiary prawda? - uśmiechnęłam się i ruszyłam w stronę wyjścia
-No tak. Ale co on ma z tym wspólnego ?
-Mógłby nam może jakoś pomóc... Wiem że jest po wypadku. Ale to ważna sprawa.

Ontari ?
< brak weny, to wszystko wina lata i ciepła ;-; >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^