Uśmiechnąłem się mimowolnie.
-Nie jest taka zła.
-Nie jest?! Jest okropna!
-Jak jesteś pół głuchy nie jest tak strasznie...
Teraz to ona się uśmiechnęła.
-To co tu jeszcze macie ciekawego?-zacząłem
-Mamy wodospad.-odparła-posiada magiczną moc.
-Jaką?-zapytałem zaciekawiony
-Przewiduję przyszłość...
-Znam swoja przyszłość, ale warto spróbować.
-Wadera spojrzała na mnie dziwnie.
-Nikt nie zna swojej przyszłości-powiedziała szorstko
Nie odpowiedziałem.
-Chodźmy.-Alice ruszyła, ja za nią
Szliśmy w ciszy.
-Dlaczego uważasz że znasz swoją przyszłość?-zaczęła
-Wiem że przeżyję wszystkich i znowu będę podróżował szukając nowych watach.
Alice?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz