Od Amaimona-cd Shimy

-Strasznie tu różowo...-rozejrzałem się i dodałem pod nosem-Mojemu bratu by się podobało.
-Chodźmy.-rozkazała wadera-Chcę zobaczyć co jest na końcu tej ścieżki...
Szliśmy obok siebie na przód w milczeniu. Gdy ścieżka się skończyła ukazała się ławka, która była skierowana w stronę jezioro. Oczywiście wszędzie były różowe drzewa...
-Ale tu pięknie!-zachwycała się Shima rozglądając się dookoła.
Usiadła na ławce, a ja w tym czasie wskoczyłem na drzewo, które rosło obok ławki. Zwisałem do góry nogami obserwując jezioro.

Shima?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^