Gdy byłam jeszcze mała i żyła moja mama powiedziała mi że odziedziczyłam po niej moc zmieniania się w człowieka. Jeszcze nigdy do tej pory nie zmieniłam się w człowieka lecz moja mama tak. Widziałam ją. Była piękna. Miała długie czarne włosy. Nie pamiętam jej twarzy. Lecz wiem że była piękna. Boję się mojej przemiany. Nie wiem kiedy nastąpi. A jak to stanie się tak nagle gdy będę w jaskini i obudzę się człowiekiem. Jak reszta mnie nie rozpozna ?
-Zara.
-Tak?
-B-boisz się przemiany ... no wież w człowieka ?
-Troszkę a ty ? - zapytała.
-Boję się nie troszkę lecz bardzo . -odparłam z lękiem
-Nie martw się .-uśmiechnęła się - jestem przy tobie.
Na twarzy pojawił mi się lekki uśmiech. Wiedziałam że mogę liczyć na jej pomoc.
-Dziękuję.
Zara ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz