Wstałam i postanowiłam się wycofać. Nastąpiłam na gałąś, która pękła i przerwała ciszę. Jim się obejrzałam basior stał koło mnie
-Kim jesteś?
-A ty?-spytałam
-Pierwszy spytałem
-Ruby
-Drago.
-Skąt jesteś i co tu robisz
-Podróżuje.
Więc miło cie poznać podróżniku-powiedziałam. Nasza rozmowa się przedłużała. Znaleźliśmy wspólny język. Wiedziałam, że będą mnie szukać, ale z nim tak przyjemnie się rozmawiało.
Drago???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz