Od Aro-cd Irviny-do Irviny

Obudziłem się po jakimś czasie. Zorientowałem że przy mnie leży Irvina. Chciałem ją pocałować alebym ją obudził. Położyłem więc głowę i próbowałem zasnąć.
Potrzebowałem snu, jednak nie potrafiłem zasnąć. Zamknąłem tylko oczy i czekałem aż moja ukochana się obudzi. Gdy w końcu się obudziła(a raczej dopiero co wstawała) polizałem ją po policzku.
-Witaj-powiedziałem, a ona od razu wstała. Przytuliłem ją
-Martwiłam się o ciebie
-Nie musiałaś. Musiałem po prostu porozmawiać z naszym wrogiem...
-Ale nic złego aż tak się nie stało?-spytała
-Może, dowiedziałem się, że to mój przyrodni brat..-zniżyłem głowę-to on zabił moją matkę. Zrezygnowałbym ale zabił mi rodzinę. Wojna się odbędzie...

Irvina??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^