Od Zaxi-do Edmunda

Kiedy portal Insane pojawił się,weszliśmy do niego.

Po chwili pojawiliśmy się w jakimś miejscu,gdzie były jakieś wysokie słupy z czymś zielonym na szczycie.Kopuła była niebieska z białymi plamami i jedną żółtą.Podłoga była też zielona z małymi kolorowymi plamkami.W około latały jakiś małe maszyny,które albo gwizdały,albo siadały na tych plamkach na podłodze.Ten wymiar był dla mnie dziwny.
-Nes do rega!(nigdzie nie idź!)Alz i faro!(zaraz wrócę!)-Powiedział Insane i pobiegł gdzieś.
Ja usiadłam na tej podłodze.Była miękka i włochata.Rozglądałam się po tym wymiarze...wszystko tu było nowe.
-Hej!-Usłyszałam jakiś dźwięk...jakby mowę.
Wystraszyłam się i ukryłam za jednym z słupów.
-Kim jesteś?-Usłyszałam to za mną.
Odwróciłam się i zamknęłam oczy.
-U neto fez dir i?(nie zrobisz mi nic?)-Spytałam ze łzą w oku.
-Co?Nie rozumiem.Umiesz mówić w moim języku?-Spytało to coś.
Otworzyłam oczy.To wyglądało jak ja i mój brat...jak wilk...ale żył w tym dziwnym miejscu i dziwnie mówił.
-Ja Edmund.A ty to kto?-Powiedział wilk wskazując najpierw na siebie łapą,a potem na mnie.Chodziło mu pewnie o moje imię.
-Zaxi.-Odparłam wystraszona.
Wilk uśmiechnął się.
-Arego di nes querx?(co to za wymiar?)-Powiedziałam.
Wilk nie zrozumiał,więc pokazałam mu łapami.W tedy zrozumiał.
-To jest teren Wspólnoty Nocy.-Powiedział.
-Super Hexagon.-Uśmiechnęłam się.
Nie umiałam mówić w jego języku i nie wiedziałam jak poprosić go o pokazanie mi tego wymiaru...

Edmund?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^