Smoczyca podrapała mnie po pysku. Po chwili upadła na ziemię i zaczęła się jakby dusić. Szybko podbiegłem do niej i przyłożyłem płatek śniegu do jej czoła. Przestała się szamotać. Położyłem ją sobie na plecy i wzbiłem się w powietrze. Wróciłem do jaskini i położyłem ją na kamieniach. Szybko wezwałem Snowdrop i czekałem aż Mello się obudzi
Mello? Sorki, że krótkie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz