Uśmiechnąłem się lekko gdy zobaczyłem waderę i basiora.
-A więc o co chodzi Aro?- spytała In
-Bodajże wiem kto to może być
-Więc chodźmy- rzekł Halt
-Tak, ruszajmy...
Wyruszyliśmy w drogę. Szliśmy na piechotę więc trochę nam to zajęło, ale byliśmy na miejscu
-A więc to tutaj?- spytałem. Halt pokiwał głową, w odpowiedzi.
-Domyśliłeś się kto to mógł być?- Ingreed zwróciła się do basiora
-Nie, ale teraz Alfa ma jakieś przeczucie.
Stanąłem w miejscu. Moi towarzysze spojrzeli po sobie. Nie wiedzieli o co chodzi. Za chwilę zgubią się jeszcze bardziej...
-Keriaa Unde!- powiedziałem.
Usłyszeliśmy szelest. Przed nami pojawił się niebieski wilk byłem największy w naszej grupie, a owy osobnik był 2 metry ode mnie wyższy.
-Hiaga Nue- odpowiedział
-Tak jak myślałem- zwróciłem się do moich przyjaciół- To Kullen. Jeden z Klanu WIlków Na'vi. Pomagał podczas wojny.
-W jakim mówi języku- Halt zadał pytanie
-Jak można się domyślić- Na'vi- Ingreed zgasiła go
-Lub też w tym, który na naszym terenie rozumiemy tylko ja i Libre, bądź po części Shima. Przybył tu zobaczyć jak sobie radzimy. Jego Ikran lata na zachodzie
Halt?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz