Od Skiron’a - cd. Glimmer - do Glimmer

- Nie martw się. - szepnąłem i objąłem waderę - Chociażby nie wiem co, będę bronić was za wszelką cenę. Ciebie i szczeniaki. Nie może być niepokonany. Nawet gdybym miał oddać życie, nie pozwoliłbym skrzywdzić Ciebie i małych. Bo… Jesteśmy… Jak rodzina. - powiedziałem i otarłem łapą łzę spływającą po pyszczku Glimmer
- Skiron, ja się boję! - powiedziała, wtulając się w moje futro
- Nie bój się. Nie ma czego. Chodźmy do szczeniaków, będziesz czuła się bezpiecznie.
Wadera pokiwała głową. Zaprowadziłem ją do szczeniaków. Położyła się obok nich, a one przytuliły się do niej. Usiadłem obok nich. Postanowiłem, że tej nocy nie będę spać.


Glimmer?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^