Od Athos'a-cd Zary-do Zary

-Wież co. Odkąd tu jestem nie widziałem dużo. Ale znalazłem jedno miejsce które mi się spodobało. Chodź. - złapałem waderę za łapę.
Miejsce nie różniło się zbytnio od innych. Było zwykłe normalne. Lecz w nocy wypełniała je magia. Drzewa z zielonych robiły się fioletowe. Piękny widok.



-Pięknie czyż nie ?
-T-tak.-odpowiedziała Zara
Na końcu ścieżki ukazała się postać. Wilk ? Jest tu jeszcze ktoś ?
-Zostań tu. - rzekłem opiekuńczo
Podbiegłem. Była cisza. Nikogo nie ma. Jakby postać którą widziałem wyparowała.


Zara ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^