-Co?!-powiedziałem
-Pali się!
-Musimy iść. Shima zostań
-Idę z wami!-powiedziała
-Dobra-warknąłem pod nosem i ruszyłem w stronę gdzie unosił się dym.
Na miejscu:
-Przez rzekę ogień nie przejdzie. Nie powinno być dla nas zagrożenia. Rzeka ma szerokość 30 metrów. Wątpię żeby ogień się z nich wydostał
-A co z tymi zwierzętami?!-oburzył się Jared gdy usłyszał krzyki z lasu.
Jred/ Shima??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz