Zostałam i zastanawiałam się nad różnymi rzeczami.Doszłam do wniosku że dużo myślę. Szczególnie o rodzinie.Ciekawe jakby teraz wyglądali.Zamknęłam oczy i próbowałam ich sobie przypomnieć.Usnęłam. Nagle usłyszałam głos.Mama!Kieł!Szasta!Iwa!
-Jak miło was widzieć!-powiedziałam przez łzy.
-Ciebie również,niestety nie jesteśmy prawdziwi.Nawiedzamy cię-Odpowiedziała moja mama.
-I tak się ciesze.A co was sprowadza.
-Przyszliśmy powiedzieć że czeka cię nowa moc do odkrycia i że ujawnią się nowe,silniejsze...
-Co masz na myśli-Zapytałam zaciekawiona.
-O tym na początek.Wszystkie moce odkryjesz za jakieś 2-3 lata.Najważniejsza jest zamiana w ...człowieka...
Zamurowało mnie...Ja...człowiekiem...
-Myślałam że tą moc odziedziczyła Iwa?
-Nie,Ty.Musisz uważać może cię zaskoczyć np. podczas polowania zamienisz się w człowieka...
-A inne?
-Tamte nie są aż tak ważne...
Potem przywitałam się z rodzeństwem. Wszyscy byli w moim wieku.
Potem nagle się obudziłam.Postanowiłam wracać.Wracając myślałam o tym co mi powiedziała mama.Człowiek.Kiedy?Jak?Gdy wróciłam podeszła Shima i zapytała czy się namyślałam. Opowiedziałam jej o wszystkim.Doszła do wniosku że będziemy się świetnie bawić jako ludzie.
Shima?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz