- Jeśli mam być szczera, to wolę noc- uśmiechnęłam się pod nosem
- A czemu?- spytał
- A coś ty taki ciekawski?- zaśmiałam się- Wolę noc, bo wtedy świat jest po prostu przepiękny. Szaro- granatowe niebo pokryte jest jasnymi gwiazdami. Jest tak cicho i spokojnie...- westchnęłam i spojrzałam na Aro
Po chwili skręciliśmy w boczną dróżkę i widać było już moją jaskinię.
- To tutaj- wskazałam- Dziękuję, że mnie odprowadziłeś- uśmiechnęłam się
- Nie ma sprawy- odwzajemnił uśmiech
- A właśnie- przekręciłam głowę- Ty wolisz noc, czy dzień?- uśmiechnęłam się i przyglądałam się basiorowi.
Aro??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz