Od Irviny-cd Aro- do Aro

- Też mam taką nadzieję...- powiedział
- Ale teraz nie przejmujmy się tym. Było, minęło. Jak wrócimy ze spaceru to o tym pomyślimy. Teraz nie czas na rozmyślanie- uśmiechnęłam się
- To nie jest takie proste, jak się wydaje...
- Jestem alfą. Martwię się o wszystkich i o wszystko.- spojrzał w dal
- To się nie martw. Będzie dobrze. Czasami musisz przestać myśleć o przeszłości i o przyszłości i zacząć cieszyć się teraźniejszością.
- Jako alfa muszę zadbać o całą wspólnotę.- przystanął i usiadł, spoglądając na mnie
- Ale my nie jesteśmy małymi szczeniakami. Damy sobie radę sami.- usiadłam obok
- No właśnie nie. Czasami potrzebujecie pomocy, a ja muszę jej wam udzielić.
- Jeśli chcesz, mogę ci czasami pomóc. Sama nie wiem jak i po co, ale jeśli to coś da...

Aro??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^