Od Aro-cd Irviny-do Irviny

-Cześć-powiedziałem.- Tez na polowanie?
-Tam. Byłam trochę głodna.-powiedziała. Uśmiechnąłem się tylko
-Mam prośbę-powiedziałem- Mogłabyś nie jeść kolacji i obiadu.
-Nawet. A o co chodzi?
-Bedzie ci lepiej smakować.
-Co?
-Zobaczysz-powiedziałem i zaciągnąłem zdobycz. Teraz musiałem iść inną droga. Droga do groty za dnia i za nocy jest inna. Położyłam jelenia na boku i wróciłem do lasu by spotkać się po raz kolejny z Irviną. Jeszcze tam była.
-Powiesz co mi będzie smakować?
-Nie mogę. To niespodzianka.

Irvina???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^