Od Irviny-cd Aro- do Aro

- „Pani bezimienna”- zaczęłam z wściekłością- Się ciebie nie boi...- w mgnieniu oka podniosłam łapę i zadrapałam go w pysk
 - Co ty wyrabiasz?!- warknął
 - A nie widać?!- wstałam i rzuciłam w niego kulą energii
 Basior jęknął z bólu, lecz po chwili rzucił mi się do gardła. Walka trwała parę minut, lecz w końcu basior znów przygniótł mnie do ziemi.
 - I co?!- zaciskał pazury na mym gardle- Mam cię zabić?
 - Nie potrafiłbyś...- wydusiłam
 - Zakład?!- jeszcze mocniej przycisnął mnie do ziemi
- Czemu ci aż tak zależy?- powoli traciłam powietrze, a po moim policzku spłynęła łza bólu

 Aro??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^