Od Zary-cd Shimy-do Shimy

-Pięknie-powiedziałam
-Tylko zimno-marudziła Shima.
-Kiedy tobie nie jest zimno?!
-Kiedy mam futro-fuknęła
-Nie marudź tylko patrz,pięknie tu.
Siedziałyśmy tak przez chwilę dopóki nie usłyszałyśmy jakiegoś hałasu.Powróciłyśmy do dawnej postaci.Zza krzaków wyskoczył jeleń.
-Dobrze że nie wilk-odetchnęłam.
-Nom.
-Może potrenujemy coś innego,np.ja wodę a ty lód?
-Ok.
Shima?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^