Od Rinari-cd Libre-do Irviny


Poszliśmy, a bardziej polecieliśmy w góry. Były zarąbiaste. Potem polecieliśmy zobaczyć Świątynię Harmonii. Czad! Następna w kolejce była Kwiecista Łąka. Jeszcze większy czad! Później pokazał mi jeszcze Wodospad Przepowiedni, moją jaskinię i miejsca dla wilków (las Fuge i świątynia Ładu). Na końcu polecieliśmy nad jezioro, gdzie znajdowała się większość członków.
-No, to jest wszystko. Żegnam. -powiedział i zanim zdążyłam coś powiedzieć wzbił się szybko w powietrze. Rozejrzałam się po miejscu. Było to jezioro. Część obecnych patrzyła się na mnie z zaciekawieniem, reszta zajmowała się swoimi sprawami. Nie wiedziałam co zrobić stałam jak głupia i patrzyłam się na wszystko dookoła. Nagle podszedł do mnie wilk. Zmieszałam się. Nigdy nie spotkałam wilka, a co dopiero rozmawiać.
-Cześć. Jestem Irvina, a ty? Jesteś nowa nie?
-Eee.. Tak, jestem nowa... mam na imię Rinari.

Irvina?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^