Od Irviny-cd Aro-do Aro

Wzdrygnęłam się, odwracając. Aro wpatrywał się w nas. Natychmiast cofnęłam się od Esprit’a.
- Aro!- wykrzyknęłam- To nie tak...
- To jak?- spytał smutnym głosem
- To Esprit, mój przyjaciel...- tłumaczyłam- Dawno go nie widziałam...
- Tak, to prawda...- wtrącił zniesmaczony Esprit
- Aro, czemu mi nie wierzysz?!- zapytałam, ze łzami w oczach
- Czemu?! Zgadnij!!
Basior odwrócił się pośpiesznie i westchnął.
- Aro... Kocham Cię, rozumiesz?- powiedziałam, podchodząc do basiora- Kocham Cię jak nikogo innego...
Uśmiechnęłam się blado i pocałowałam go. Gdy odwróciłam się, Esprit’a już nie było.

Aro??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^