-Jeśli oczywiście szczeniaki mnie zaakceptują-powiedziałam po czym spojrzałam na maluchy.
-Więc jak?-spytał Skiron
-Dobrze, ale jest coś
-Co?
-Muszą być oficjalnie dołączone do watahy-powiedział Aro. U mnie w starej wataszie nigdy czegoś takiego nie było, ale widzę, że tutaj jest inaczej.
Skiron??
Sorcia, że mało, ale brakło weny do tego posta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz