Kiwnąłem głową i spojrzałem pocieszająco na waderę. Nie wiedziałem co powiedzieć. Chciałem jej powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Ale skąd ta pewność? Przecież w życiu pewna jest tylko śmierć...
Zapadła cisza. W oczach Glimmer dojrzałem tłumione łzy.
- Nie płacz.- powiedziałem, pocieszając ją- Przecież wszystko jakoś się ułoży. Musi się jakoś ułożyć....
Glimmer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz