Od Irviny-cd Edmunda-do Edmunda

Corvir w ostatnim momencie wzleciał w górę i spojrzał groźnie na Edmunda i Saphirę.
- Corvir!- wrzasnęłam w myślach- Co ty wyrabiasz?!
- Co ja wyrabiam?!- spytał sarkastycznie- Irvina! Co się z tobą dzieje? Ostatnio w ogóle nie przebywamy razem. Ciągle tylko poznajesz mnie z innymi smokami! Mam tego dość! Dobrze wiesz, że nie lubię towarzystwa.- powiedział ostro- Stałaś się straszną egoistką!
- Egoistką? To ty myślisz tylko o sobie!
Corvir nic nie odpowiedział. Machnął tylko skrzydłami i odleciał. Poczułam wyrzuty sumienia. On miał rację, myślałam tylko o sobie. Spojrzałam przepraszająco na Edmunda.
- Edmund, muszę iść. Odnajdę Corvir’a i wszystko sobie uzgodnimy. Przepraszam- powiedziałam i odbiegłam. Musiałam odnaleźć przyjaciela....

Edmund??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^