Czekaliśmy. Czas ciągnął się bardzo długo. W końcu przyleciał Libre.
- I co?- spytał się Aro
- Nie mam pojęcia... Nie znalazłem jej.- odparł smok
- Tam jest!- wskazałam na waderę która leciała na smoku
- Snowdrop? Na smoku?!- basior wyraźnie się zdziwił
W końcu obok nas wylądował potężny smok, a z jego grzbietu zeskoczyła wadera. Zmierzyła nas wzrokiem i uśmiechnęła się.
- Witam. Mam na imię Snowdrop.
- Ja jestem Irvina.- przedstawiłam się i spytałam, wskazując na smoka- Kto to?
Snowdrop??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz