Od Zary-cd Athos'a-do Athos'a

Ooo, a było fajnie-zaśmiałam się
-No choć, tu ty latający wilku- zaczął się śmiać i mnie gonić
-Aaa..nie, goni mnie wściekły wilk!-zaczęłam się śmiać i uciekać.
Biegaliśmy w kółko aż się zmęczyliśmy.
-No dobra, może czas iść spać.
-A może dzisiaj śpimy u mnie?-zapytałam
-Dobra jak chcesz.
Ruszyliśmy w stronę mojej jaskini. Po kilku minutach byliśmy na miejscu.
Moja jaskinie kilka dni temu wypełniłam sianem by było wygodniej.
-Wygodnie-Athos zaczął ugniatać siano pod łapami.
-Dobranoc.-poszłam do najdalszej części od wejścia.
Athos położył się obok.
-Dobranoc
(Athos?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^