Wadera chciała się ścigać. Zaczęłam biec. Przyśpieszyłam i dogoniłam ją. Biegłyśmy tak chwilę koło siebie
-Może zatrzymamy się?-spytała
-Dobra-uśmiechnęłam się-Świetnie biegasz
-Dzięki
-Nie ma za co, ale teraz lepiej chodźmy normalnie bo pod koniec dnia będziemy wykończone, a nikt nie wie jak daleko zajdziemy
-Masz racje-uśmiechnęła się
Glimmer???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz